piątek, 24 marca 2017

Okres krzyżacki (XIII w. – XV w.) cz. 1


   W roku 1230, w momencie przejmowania Ziemi Chełmińskiej przez Krzyżaków na jej terytorium znajdowało się ponad 200 osad zamieszkiwanych przez około 30 000 ludności[1]. Na początku lat
Herb krzyżacki
trzydziestych po usunięciu okupujących chwilowo te obszary Prusów, Zakon Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie rozpoczął akcję osiedleńczą, polegającą wstępnie na umacnianiu istniejących grodów, aż po pierwsze lata XIV wieku, uznawane jako rozwój osadnictwa na Wysoczyźnie Chełmińskiej. Znaczną przewagę w tym procesie miały osady wiejskie, a w dużo mniejszym stopniu było to tworzenie nowych miast. Głównym czynnikiem mającym na to wpływ, był większy napływ ludności wiejskiej z terenów Niemiec czy Holandii.
   Do końca XIII wieku Zakon podjął próbę kolonizacji obszarów wzdłuż rzeki Osy, zakładając 12 wsi z ramienia Zakonu, wieś rycerską, a na pozostałym obszarze Ziemi Chełmińskiej łącznie ponad 100 wsi[2]. W tym działaniu należy więc dopatrywać się założenia do dziś istniejącej miejscowości Wałycz, przy czym ustalenie konkretnej daty stwarza problem, gdyż po dzisiejsze dni nie zachował się żaden dokument lokacyjny sprzed 1300 roku, a najstarsze istniejące dokumenty pochodzą dopiero z 1338 roku. Faktem jest, że pod koniec trzynastego stulecia Krzyżacy sprowadzili z Marchii osadników niemieckich, którzy osiedli na terenach znajdujących się w odległości 4 km na wschód od Wąbrzeźna, nadając swojej osadzie nazwę Wallitsch[3]. Z literatury dowiedzieć się możemy jak zagospodarowywane były takie wsie. Wallitsch prawdopodobnie liczył wówczas maksymalnie 15 sadyb, na którą średnio przypadało 4-5 osób. Kolonizowanie wsi odbywało się przy udziale napływowej ludności niemieckiej w oparciu również o ludność miejscową. Biorąc pod uwagę średnie obliczenia dla wsi Ziemi Chełmińskiej prowadzone przez Jana Paradowskiego, powierzchnia miejscowości najprawdopodobniej nie przekraczała 40 łanów. Zaraz po utworzeniu wsi wybudowany został kościół drewniany będący filią parafii w Niedźwiedziu lub jak niektóre źródła podają kapliczka. Dzisiaj jak podają źródła bibliograficzne, miejsce ówczesnego kościoła upamiętnia krzyż w centrum wsi.
Wizualizacja kościółka w Wałyczu (rys. A. Tomaszewska)
   W wyniku ustroju terytorialnego wprowadzonego przez Krzyżaków, podstawową jednostką administracyjną była komturia, składająca się z grodu i podległego mu okręgu grodowego. Władzę sprawował komtur mianowany z ramienia Wielkiego Mistrza lub Mistrza Krajowego, którym do początków XIV wieku na Ziemi Chełmińskiej był Henryk von Merwitz. Niższą rangę obejmowały trzy wójtostwa, lipienickie, bratiańskie i rogozieńskie. Wieś Wałycz administrowana była przez wójtostwo lipinieckie.
Konrad Sack na herbie
   Zasiedlając zdobyczne ziemie przybyszami z Niemiec, Zakon Krzyżacki starał się stworzyć najdogodniejsze warunki prawne, nakłaniające kolonizatorów do osiedlania się na nowych terenach. Ze względu na przybyszów Zakon stworzył nowe prawo które otrzymało nazwę chełmińskiego od ziemi, na której było nadane[4]. Nie jest znana konkretna data kiedy to, mistrz krajowy Konrad Sack lokował utworzoną wcześniej miejscowość Walitsch właśnie na prawie chełmińskim. Przypuszczalnie było to gdzieś w latach 1302-1306, ponieważ sam dokument nie zachował się do dzisiejszych czasów.
   U podstaw prawa chełmińskiego leżało używane w Magdeburgu prawo saskie, zmienione na korzyść osadników. Charakteryzowało się ono wzorem prawa flamandzkiego, nowatorskim wprowadzeniem dziedziczenia na równi kobiet i mężczyzn, co w praktyce odrzucało feudalne upośledzenie kobiet. Dodatkowo wzorem węgierskim pozwolono polować na wszelkiego rodzaju zwierzynę leśną, z wyjątkiem bobrów, a za wyprawy podejmowane za granice państwa obiecano żołd. Rycerstwo w zamian za służbę, dostawało w posiadanie ziemie podlegające, na znak uznania zwierzchności niewielkiemu czynszowi[5]. W tamtych czasach prawo chełmińskie było bardzo dogodne i dotyczyło zarówno osadników niemieckich, co wiązało się z zachęceniem ich do kolonizowania nowych ziem oraz mieszkającej tu ludności polskiej. Stosunkowo niezłe warunki bytowe ludności pochodzenia polskiego na terenie Ziemi Chełmińskiej doprowadziły do potocznego używania nazw miejscowości w języku polskim, obok nazw niemieckojęzycznych. Całkiem prawdopodobnym efektem tego jest spolszczenie nazwy Wallitsch na Walicz lub Walycz (Walyc) i równorzędne funkcjonowanie obu tych nazw. Oczywiście w dokumentach krzyżackich urzędową nazwą była wciąż nazwa łacińska.
   W praktyce lokowanie wsi na prawie chełmińskim przyniosło niezmienne korzyści, które odczuwalne są również w rozwoju osadniczym Wałycza. Powierzchnia miejscowości wzrosła do około 50 łanów chełmińskich (1 łan chełmiński = 16,8 ha), gdzie każdy kmieć otrzymał do gospodarowania 2-3 łany. Dział sołtysa był najwyższy i według źródeł wynosił jedną dziesiątą ogólnej liczby łanów
Przykład uprawy trójpolowej
całej wsi[6]. W Wałyczu było to więc około 5 łanów.
Dodać należy, że w skład powierzchni wchodziły wszystkie grunty. Nowe prawo wprowadziło opłaty pieniężne jako główny typ renty pańszczyźnianej, a gospodarowanie ziemią zaczęło opierać się na trójpolówce. Czynsz pieniężny wynosił 0,5-1 grzywny z łanu oraz kilka kur lub jedną gęś, obok tego chłopi uiszczali Krzyżakom, jako władzy państwowej daninę płużną, wynoszącą korzec żyta oraz pszenicy z jednego pługa (korzec = około 120 kg; pług = 2 łany). Dodatkową opłatą było tzw. „odrobkowe”, czyli prace polowe przy sprzęcie siana lub w okresie żniw wynoszące od 2 do 6 dni i udział w robotach publicznych na wezwanie władz zakonnych[7]. Trójpolówka charakteryzowała się likwidacją rozproszonego układu niwowego pól, które ulegały komasacji. Był to system uprawy ziemi w którym stosowano podział gruntów na trzy części podlegające temu samemu trzyletniemu płodozmianowi, przy czym każda część była kolejno ugorowana, w drugim roku obsiewana oziminą, w trzecim - zbożem jarym. Efektem zmian wprowadzonych przez chełmińskie prawo lokacyjne było przeobrażanie osad wiejskich, poprzez tworzenie dużych gospodarstw kmiecych prowadzące do powstawania wsi kmiecych nazywanych także gburskimi.
Przykład pługu koleśnego używanego w XIII wieku
   Podstawą produkcji rolnej we wsi kmiecej była uprawa zbóż, szczególnie pszenicy, żyta, jęczmienia i owsa oraz hodowla koni i wołów, które służyły jako główna siła robocza w każdym gospodarstwie. Istniała także hodowla trzody chlewnej wypędzanej do lasów na wypas żołędzi, a także drobiu, który służył do uiszczania świadczeń władzy zwierzchniej. Bogatsze gospodarstwa charakteryzowały się stosowaniem ulepszonych narzędzi rolniczych jak np. żelaznym pługiem koleśnym, w biedniejszych nadal w użyciu było radło. Dodatkowo wprowadzono użycie drewnianej brony z żelaznymi zębami oraz sierpa używanego do koszenia zboża. Rozróżnienie majątkowe odzwierciedlało się tutaj w ilości posiadanej ziemi oraz liczby posiadanego bydła i koni[8].
Radło z XIII wieku
   Na podstawie średnich obliczeń stosowanych przez różnych autorów dotyczących zaludnienia całego obszaru Ziemi Chełmińskiej czy też poszczególnych miejscowości w XIV wieku, można przeliczyć przypuszczalny wzrost zaludnienia Wałycza w okresie od powstania do 30-tych lat XIV wieku. W momencie założenia wsi liczba ludności przypuszczalnie wynosiła 60-75 osób i wzrosła najprawdopodobniej do trochę ponad 100 osób[9], zakładając że średnia liczba osób w rodzinie wynosiła 5. Prawie dwukrotny wzrost liczby ludności mógł być prawdopodobny, biorąc pod uwagę fakt wielodzietności rodzin chłopskich, z których wszyscy pomagali w pracy na roli oraz napływ niemieckiej ludności kolonizacyjnej, czy osadników z pobliskich Kujaw, Ziemi Dobrzyńskiej, czy Mazowsza na tereny chełmińskie, spowodowany korzystnymi warunkami lokacyjnymi. Jak więc widać we wstępnej fazie tempo rozwoju wsi było naprawdę wysokie.



[1] KOLA A., GRODY ZIEMI CHEŁMIŃSKIEJ W PÓŹNYM ŚREDNIOWIECZU, Towarzystwo Naukowe w Toruniu, Prace archeologiczne nr.9, Toruń 1991 
[2] BISKUP M., LABUDA G., DZIEJE ZAKONU KRZYŻACKIEGO W PRUSACH, Wydawnictwo Morskie, Gdańsk, 1988 
[3] SZLACHCIKOWSKI W., „Kronika powiatu wąbrzeskiego 1945-1965”, Wąbrzeźno 1966 
[4] GÓRSKI K., PAŃSTWO KRZYŻACKIE W PRUSACH, Instytut Bałtycki, Gdańsk-Bydgoszcz, 1946  
[5] GÓRSKI K., PAŃSTWO KRZYŻACKIE W PRUSACH, Instytut Bałtycki, Gdańsk-Bydgoszcz, 1946 
[6] BISKUP M., LABUDA G., DZIEJE ZAKONU KRZYŻACKIEGO W PRUSACH, Wydawnictwo Morskie, Gdańsk, 1988 
[7] BISKUP M., LABUDA G., DZIEJE ZAKONU KRZYŻACKIEGO W PRUSACH, Wydawnictwo Morskie, Gdańsk, 1988 
[8] BISKUP M., LABUDA G., DZIEJE ZAKONU KRZYŻACKIEGO W PRUSACH, Wydawnictwo Morskie, Gdańsk, 1988 
[9] Obliczenia własne na podstawie przeliczeń J. Paradowskiego, M. Biskupa.

piątek, 17 marca 2017

Okres wczesnośredniowieczny (VI w. – XIII w.)

Gotfryd Ossowski
   Najdawniejsze informacje dotyczące obszaru, jakim są dzisiejsze granice wsi Wałycz, pochodzą z badań archeologicznych prowadzonych na tym terenie od drugiej połowy XIX wieku. Uniknąć chciałem powielania istniejących już publikacji, dotyczących badań archeologicznych na terenach okolic Wąbrzeźna, dlatego skupiłem się na przedstawieniu jedynie tych bezpośrednio związanych z terenami dzisiejszej wsi. Nazwiskiem które warto przytoczyć w tym miejscu jest Gotfryd Ossowski, znany i ceniony w Galicji geolog i archeolog badający tereny Ziemi Chełmińskiej w latach 1876-1878. Badał on groby skrzynkowe z epoki żelaza (od 650 r. p.n.e.), z których jeden znajdował się na terenie Wałycza. Odkrycia dokonano w roku 1877 przy udziale C. Florkowskiego a pochodziło ono z wczesnych okresów epoki żelaza – okresu halsztackiego[1].
   Tereny Wałycza są także kopalnią wiedzy o kulturze wschodniopomorskiej, za sprawą grobów
Naczynia z grobów skrzynkowych w Wałyczu
pochodzących z tego okresu odkrytych najpierw w 1875 roku przy budowie kolei żelaznej, a później  w  1899  oraz  1904  roku. Były to typowe groby ludności kultury wschodniopomorskiej, posiadające w większości przypadków zarys prostokąta o długości około 2 metrów, lecz zdarzały się także 6 metrowe. W grobach znaleziono liczne naczynia i wyroby metalowe, popielnice, kolczyki oraz paciorki. Zabytki z grobów zostały przekazane różnym instytucjom muzealnym w Toruniu, Poznaniu i Gdańsku.
   W późnym okresie lateńskim (od 400 r. p.n.e.) nastąpił rozkwit kultury celtyckiej na całej Ziemi Chełmińskiej, jednak podbicie ich przez Rzymian spowodowało napływ kultury rzymskiej na długie czasy. Dowodem na to jest odnalezienie w lipcu 1879 roku skarbu składającego się z 60 monet z miedzi i brązu z I okresu cesarstwa rzymskiego. Według Kazimierza Górnego i wielu innych badaczy tego obszaru, przez Wąbrzeźno przebiegał boczny trakt handlowy do Morza Bałtyckiego, co wywierało bez wątpienia wpływ na tereny bezpośrednio przylegające do dzisiejszego miasta.
Najkrótsza trasa z Aquili nad Morze Bałtyckie
   W kolejnych wiekach tereny Pomorza, w tym Ziemi Chełmińskiej zamieszkiwali Słowianie, przez pisarzy greckich i rzymskich nazywani  Wenetami lub Wenedami. Tereny te również były szlakiem wędrówki ludów germańskich, w tym głównie Gotów wędrujących ze Skandynawii w kierunku Morza Czarnego. Stałymi mieszkańcami tych terenów były plemiona barbarzyńskie utrzymujące się głównie z rolnictwa i myślistwa.
   W okresie nazywanym przez historyków wczesnym średniowieczem tereny Ziemi Chełmińskiej zamieszkiwali Chełminiacy zaliczani do Kujawiaków, będący ludnością pochodzenia słowiańskiego. Na obszarze całej Ziemi Chełmińskiej pozostawili oni po sobie trwały ślad, jakim było osadnictwo słowiańskie. Badania archeologiczne dowodzą, że już w VII wieku istniały tu osady i grody warowne[2].
   Przeprowadzenie licznych badań powierzchniowych, gdzie wyznacznikiem chronologii osad jest występująca na powierzchni ceramika, doprowadziło do odkrycia między innymi na obszarze dzisiejszej miejscowości Wałycz, śladów dwóch osad wiejskich z IX lub początku X wieku[3]. Były to z całą pewnością osady o charakterze otwartym, o funkcji nieobronnej. Tego typu obiekty budowane były w sąsiedztwie grodzisk, w których ludność wiejska chroniła się w czasie najazdów wrogich plemion i była jedną z podstawowych form zasiedlania terenu w tych czasach. Ludność żyła głównie z rolnictwa i hodowli zwierząt oraz prowadzenia pierwotnej gospodarki łowieckiej i częściowo uprawiania rzemiosła
Przykładowy wyobrażenie wsi Wałycz z okresu X wieku
   Trudno jest udzielić odpowiedzi na pytanie jak długo istniały „wałyckie” osady i jakie nosiły nazwy. Faktem jest jednak, że nie zachowały ciągłości istnienia, aż do „czasów krzyżackich”, kiedy to zostaje wymieniana po raz pierwszy w dokumentach nazwa „Wałycz”. Zbyt duża luka w literaturze dotyczącej osadnictwa Ziemi Chełmińskiej, na temat osady leżącej w lasach obok grodziska „w brzeźnie” oraz rzeczywistość historyczna, jaką były najazdy sąsiednich plemion Pruskich, stają się potwierdzeniem moich słów. Prawdopodobnie w trakcie jednego bądź kilku takich najazdów osady te uległy znacznemu spustoszeniu i zniszczeniu, a pozostała przy życiu ludność trafiła do sąsiednich osad.
   Około roku 990 władca państwa Polan - Mieszko I, oddając swój kraj w opiekę papiestwu, przytoczył dokument „Dagome iudex”, w którym określił granice swojego państwa. Kujawianie wraz z Ziemią Chełmińską znaleźli się w granicach tego państwa. Król Polski Bolesław Chrobry umocnił panowanie na tym terenie, które trwało do czasów testamentu Krzywoustego. Ten podzielił bowiem kraj na dzielnice, które później ulegały rozbiciu na drobne księstewka. W wyniku tego podziału interesujący nas obszar znalazł się w dzielnicy mazowieckiej. Czasy rządów pierwszych Piastów to przede wszystkim wprowadzenie chrześcijaństwa, które znalazło odzwierciedlenie w codziennym życiu mieszkańców. W dziedzinie gospodarki przeważała uprawa wypaleniskowa nad orną, pomimo odkrycia znalezisk w formie radeł i soch umożliwiających uprawę właśnie orną. Literatura dotycząca wieków XI oraz XII nie dostarcza informacji na temat interesującego nas obszaru w bibliografii. 
Ziemia Chełmińska za Piastów
   Wiek XIII to przede wszystkim walka z plemionami Prusów i Jaćwingów, licznie najeżdżających dzisiejsze tereny Pomorza. Ziemia Chełmińska jako przygraniczny teren z Prusami był na tego typu ataki silnie narażona, dlatego funkcjonował tu system obronny polegający na ruchomym obwodzie kierowanym przez wojewodę radzyńskiego - Krystyna z Gozdawów. Zaatakowany gród broniony przez kilku rycerzy wraz ze swą czeladzią, czekał do czasu nadejścia odsieczy z zamku. System ten wydawał się skuteczny do momentu, kiedy w niewyjaśnionych okolicznościach zginął Krystyn. W roku 1222 Ziemia Chełmińska przeszła w ręce biskupa Chrystiana, który otrzymał tu dobra w postaci 11 grodów (w tym Wąbrzeźna) oraz 100 wsi, wydzielając tym samym Ziemię Chełmińską z diecezji płockiej.
   Liczne ataki pogańskich plemion pruskich na tereny Ziemi Chełmińskiej i bezskuteczne wyprawy krzyżowe, oraz przesłanki osobiste Konrada Mazowieckiego, spowodowały sprowadzenie na ten obszar Zakonu Krzyżackiego w 1226 roku. Tereny Ziemi Chełmińskiej zostały nadane Krzyżakom jako lenno, w zamian za pomoc w walce z Prusami. W pierwszej fazie kolonizacji Zakon osiadł w miejscowości Orłowo, koło Inowrocławia po lewej stronie Wisły. Z biegiem czasu sukcesywnie kolonizował tereny Pojezierza Chełmińskiego, wydzierając go z rąk Pruskich, oraz przejmując dobra biskupa Chrystiana podczas jego niewoli u Samborów. Historia Polski sama pokazuje w przyszłości jakie były skutki osiedlenia Zakonu, jednak w aspekcie gospodarczo-osadniczym dla tego terenu były to czasy niewątpliwie pozytywne i owocne. Krzyżacy pozostawili po sobie wiele ciekawych budowli oraz utworzonych przez nich miejscowości.



[1] MIKULSKI K. (red.), HISTORIA WĄBRZEŹNA Tom 1, Urząd Miejski, Wąbrzeźno 2005 
[2] BISKUP M (red.), ZIEMIA CHEŁMIŃSKA W PRZESZŁOŚCI, Towarzystwo Naukowe w Toruniu, Prace Popularno-naukowe nr 1, Toruń 1961 
[3] CZAJA R. (red.), HISTORIA GMINY WĄBRZEŹNO Tom 1, Wąbrzeźno 2006