W wyniku
trójstronnego porozumienia między Prusami, Rosją i Austrią w dniu 5 sierpnia 1772
roku, doszło do I rozbioru Polski w wyniku, którego Ziemia Chełmińska znalazła się pod rządami pruskimi, jako Prusy Zachodnie (Westpreussen)[1].
Faktycznie jednak obecność wojsk pruskich na tym obszarze datowana jest już na
rok 1770, zatem na okres dwóch lat przed aktem rozbioru Polski. Opisywany obszar znajdował się w dość kiepskim stanie gospodarczym,
co spowodowane było rabunkowymi przemarszami obcych wojsk oraz licznie
nawiedzającymi te tereny epidemiami dżumy.
Podział administracyjny Prus Zachodnich |
Od momentu
przejęcia tych terenów przez rząd pruski, rozpoczęły się liczne przemiany
administracyjne i gospodarcze. Zniesiono podziały na województwa a w obrębie
prowincji niższą jednostką administracyjną stał się powiat. Ziemia Chełmińska
została podzielona na dwa powiaty: chełmiński oraz michałowski i jak łatwo
można przypuszczać Wałycz znalazł się w granicach tego pierwszego. Na czele
powiatu stał radca ziemiański – landrat, mianowany przez króla. Jednym z
pierwszych działań Fryderyka II była konfiskata wszelkich dóbr kościelnych i
królewskich znajdujących się na tym terenie. Dobra szlacheckie były
konfiskowane w przypadku odmowy złożenia przysięgi hołdowniczej. Dodatkowo
wprowadzony został powszechny i jednolity system podatkowy, który od dawna
obowiązywał w Prusach. Na Wałycz jako wieś nałożony został podatek gruntowy w
wysokości 33% z gospodarstw chłopskich oraz 25% z folwarku[2].
Ludność Prus Zachodnich, włączona do państwa pruskiego, podlegała przymusowemu
werbunkowi do armii pruskiej, gdzie panowały bardzo surowe warunki
dyscyplinarne. Część poborowych dezerterowała, narażając się na bezwzględne
represje.
Jak
pisałem wcześniej, władze zaborcze szybko podjęły działania, które miały na
celu odbudowę i rozwój zagarniętych ziem. Jedną z takich działań była
kolonizacja osadnikami niemieckimi. Jak podaje Kazimierz Górny w swojej monografii:
„(…) Do roku 1786 sprowadzono do dawnego
powiatu wąbrzeskiego 177 rodzin kolonistów niemieckich.[3]”
Świeżo sprowadzeni mieszkańcy Ziemi Chełmińskiej lokowani byli w istniejących
już miejscowościach, lub dawano im ziemie na utworzenie nowych miejscowości.
Trudno jest dociec ile konkretnie osób osiadło w Wałyczu, jednak według
własnych, średnich wyliczeń liczbę to określiłbym w przybliżeniu na 8 rodzin (na jedną rodzinę przypada średnio 5 osób). Ostatecznie za liczbę tą
przyjąłbym 40 osób, co zwiększało liczbę mieszkańców Wałycza do około 135 osób[4].
Władze
pruskie pod koniec XVIII wieku osiedliły 5 osadników niemieckich, na terenach
znajdujących się w kierunku południowo-zachodnim od Wałycza, w odległości 4 km. Osadzono ich
na terenach
poleśnych, uznawanych za nieużytki, zajmujących powierzchnię 20 włók 11 morg[5]. Nowo powstała miejscowość z racji sąsiadowania z wsią Wałycz, określona została
jako kolonia Wałycz. Tworzenie małych koloni obok wsi folwarcznych, zdaniem Stefana Cackowskiego, było: „…najbardziej typową
formą osadnictwa w XVIII wieku.[6]”
Często tego typu kolonie zawierały od jednej do kilku zagród, ale zawsze
posiadały własną nazwę. Nadawanie praw użytkowych mieszkańcom kolonii odbywało
się na zasadzie praw emfiteutycznych na długoletnie użytkowanie. Jednemu
osadnikowi przypadało od 1 do 4 włók, a osiedla składały się z większego
gospodarstwa szlacheckiego i kilku chałup zagrodniczych[7].
Lokalizacja koloni Wałycz |
Kolonię
Wałycz zamieszkiwało więc od 20 do 30 osób, wszyscy pochodzenia niemieckiego,
którzy od 1796 roku płacili na rzecz Urzędu w Przydworzu opłaty w gotówce. Jak
donosi Witalis Szlachcikowski: „…dawniej było
to 31 kogutów rocznie.[8]”
Wieś gospodarczo funkcjonowała bez zarzutów, posiadała nawet swoją szkołę,
jednak z biegiem czasu została ona zlikwidowana, sama wieś natomiast wykupiona
i przyłączona do folwarku w Wałyczu.
Innym
istotnym elementem przemian administracyjnych była germanizacja. Wszelkie nazwy
własne zostały „zniemczone”, jednak w przypadku Wałycza trudno odgadnąć
faktycznie istniejącą nazwę, ponieważ w kilku źródłach występują różne nazwy.
Mapa Schroettera-Engelhardta z końca XVIII wieku określa wieś jako Walliz, Szlachcikowski w swojej
monografii przytacza nazwę Wallitsch,
z kolei Chlebowski w swoim „Słowniku…” – Wallitz.
Adekwatnie dotyczy to również kolonii Wałycz.
Mapa Prus Królewskich Friedricha Schroettera |
W dobie
XVIII-wiecznych przemian pruskich zaszły także ważne zjawiska w ustroju
agrarnym wsi, które bezpośrednio dotknęły również Wałycz. Głównie były to dwa
procesy, które miały wpływ na zamianę systemu gospodarczego i strukturę
użytkowania ziemi. Pierwszym procesem było przejście z systemu gospodarki
folwarczno-pańszczyźnianej na system czynszowy. Efektem tego było wprowadzenie
nowej organizacji produkcji w folwarkach, który od teraz opierał się na pracy
parobczańsko-najemnej. Drugim natomiast likwidacja niektórych gospodarstw
folwarcznych i przekazywanie ich ziemi w użytkowanie chłopom. Oczywiście
przemiany te wchodziły w życie stopniowo i nie we wszystkich regionach Prus
Zachodnich równocześnie.
Jednym z
pierwszych posunięć Fryderyka II, jak wcześniej pisałem, była konfiskata m.in.
wszelkich dóbr królewskich na tym obszarze. W taki właśnie sposób folwark
wałycki znalazł się we władaniu władz pruskich i tak skończyły się bezpowrotnie
czasy Wałycza jako „królewszczyzny”. Specjalnie powołana Komisja Klasyfikacyjna
z tajnym radcą finansowym Johannem Rodenem na czele, miała na celu sporządzenie
„Katastru Fryderycjańskiego”, który zawierał szczegółową lustrację dóbr
wszelkich własności w Prusach Zachodnich. Kataster powstał w latach 1772-1773 i
zawierał potężny zbiór materiałów statystyczno-opisowych, co było podstawą do
opodatkowania tego terenu. Z chwilą przejęcia przez Króla Pruskiego, majątek
wałycki z własności królewskiej stał się dobrem rycerskim nadawanym szlachcie.
Nowością było jednak ustanowienie tych dóbr jako dziedziczne, czyli
przechodzące na kolejne pokolenia. Dla przypomnienia dodam, że w czasach
Królestwa Polskiego nadawanie było dożywotnie, czyli do śmierci szlachcica,
który otrzymywał dobra wałyckie.
Ze
wspomnianego przez mnie wcześniej katastru dowiedzieć się możemy, iż pomiary
majątku wałyckiego przeprowadzono w 1773 roku. Wałycz ujęty jest w nich już
jako „dobra rycerskie” i na majątek
przypadają 33 włóki[9], na
wolne sołectwo 9 włók, oraz przedzierżawione grunta kościelne 4 włóki[10].
Z własnych przeliczeń wynika, że liczba ludności nieznacznie mogła przekraczać
100 osób. W dniu 22
sierpnia 1787 roku rząd pruski specjalnie wystosowanym aktem dobra wałyckie, na
które składały się majątek Wałycz oraz kolonia Wałycz (dzisiejszy Wałyczyk),
nadał Dietrichowi Stachowi von Goltzheim. W ten sposób został on pierwszym
właścicielem Wałycza na szlacheckich prawach dziedzicznych. Nadanie jednak
wiązało się nie z wyróżniającą postawą szlachcica, lecz jego zgodą na pokrycie
obciążających majątek zobowiązań[11].
Szlachcic
pruski na długo nie zadomowił się jednak w Wałyczu. Przypuszczalnie w latach
1787-1788 majątek wałycki przeszedł na długie czas w polskie ręce. Właścicielem
została generałowa Józefa Jeżewska ze Zboińskich, posiadająca swój majątek w
Turznie. Szacuje się, że Józefa Zboińska urodziła się w 1750 roku. Wyszła za
mąż za Benedykta Józefa Jeżewskiego, pochodzącego z Jeżowa Kościelnego, herbu Boleścic. Jeżowo
Kościelne, to najprawdopodobniej położone niedaleko Grudziądza, dzisiejsze
Jeżewo, które do I rozbioru Polski było własnością kościelną. Benedykt Jeżewski
urodził się w roku 1740 i był członkiem stanów Galicyjskich oraz generałem
Wojsk Koronnych Królestwa Polskiego. Owocem tego związku byli m.in. potomkowie –
Katarzyna Jeżewska urodzona w 1773 roku oraz Ignacy Aleksander Stanisław i
Ksawery Kajetan Józef Jeżewscy.[12].
Herb Jastrzębiec - Boleścic |
Przejęcie
majątku wałyckiego przez Józefę Jeżewską jest w literaturze opisane dość niejednoznacznie.
W 1773 roku także z rąk Dietricha Stacha von Goltzheim, Jeżewska przejęła
położoną nieopodal Kowalewa - Wielką Łąkę. Witalis Szlachcikowski przejęcie Wałycza przez polską szlachciankę opisuje
następująco: „…Obdarowany [Dietrich
Stach von Goltzheim[13]]
został jednak w procesie prawa własności
pozbawiony. Przeszło ono na generałową Jeżewską…[14]” Inne źródło natomiast donosi, iż
Wałycz został przez zainteresowaną wykupiony. Obie teorie są w tym przypadku
jak najbardziej prawdopodobne.
Pomimo, że
droga jaką gospodarstwo wałyckie znalazło się w rękach polskich nie jest do
końca wyjaśnione, faktem jest, że był to niewątpliwie sukces. Nowa właścicielka
okazała się bowiem bardzo dobrą „gospodynią” i to jej, jak podają niektóre
źródła, zawdzięczać powinniśmy istnienie najcenniejszego dobra kulturowego
Wałycza jakim jest dworek. Nie jest do końca jasne do jakiej roli
ograniczyć możemy jej wkład w budowę dworku, jednak dotarłem do informacji, że
to właśnie Józefa Jeżewska rozpoczęła długą, mozolną budowę dworku pod koniec
XVIII w. Na ile ta informacja jest prawdziwa nie jestem w stanie określić,
jednak moim zdaniem warta jest wspomnienia. Najprawdopodobniej dotyczy to
jednak samej fazy budowy fundamentów pałacu, ewentualnie wnoszenie drewnianych elementów [15].
Pod koniec
lat 90-tych XVIII wieku Augustyn Bartłomiej Działowski herbu Prawdzic poślubił
córkę Józefy Jeżewskiej, Katarzynę. Pochodził on z Działowa, gdzie urodził się
1772 roku, a jego rodzicami byli Teodor Działowski z Działowa herbu Prawdzic
oraz Julianna Słupska. W wyniku przymusowej germanizacji jaką wprowadzili
prusacy, rodzina Działowskich posiadała także drugie, zniemczone nazwisko – von
Salendorf. W wyniku małżeństwa Augustyna i Katarzyny na świat przyszło trójka
potomstwa, w 1799 roku Ksawery Franciszek i w 1800 roku dwie córki Józefa, Julianna[16].
Herb Prawdzic |
Po ślubie
z Katarzyną, Augustyn Bartłomiej Działowski nabył od teściowej Jeżewskiej, jej
wszystkie majątki, na które składały się; Wielka Łąka, Wałycz, Wałyczyk,
Brzeźno, Turzno, Elzanowo z Tobułką, Mgowo oraz prawo zastawu na dobrach wrońskich[17].
W taki właśnie sposób Wałycz znalazł się na bardzo długie lata we władaniu
rodziny Działowskich, którzy dzięki wysokiej kulturze rolnej i wysokiej
dochodowości gospodarstwa utrzymali je w polskich rękach.
Departament Bydgoski w Księstwie Warszawskim |
Księstwo Warszawskie |
W I
połowie XIX wieku tuż po przejęciu opisywanych ziem przez Prusy, rozpoczęła się
kolejna akcja kolonizacyjna na tym obszarze. Osiedlono wiele rodzin
niemieckich, wprowadzono szereg zmian i reform gospodarczych, które spowodowały
„…poważny wstrząs gospodarczy na wsi i w
mieście.”[20]
Kapitalizm pruski spowodował likwidację feudalnej struktury społecznej oraz
rozpoczął wprowadzanie reform uwłaszczeniowych. To ostatnie było raczej
wymuszonym przez stany chłopskie, sprytnym posunięciem rządu pruskiego, który w
ten sposób odsuwał widmo buntów i rewolucji społecznej. Pierwszym etapem zmian
w zaborze pruskim było zniesienie już w 1807 roku poddaństwa osobistego i
wprowadzenie swobodnego obrotu ziemią. Kolejną fazą reformy była tzw.
„Regulacja” dla Królestwa Pruskiego, która wprowadziła w 1811 roku możliwość
nabycia przez chłopa ziemi na własność za bardzo wysokim odszkodowaniem dla
pana w postaci oddania 1/3 (dziedzicznej) lub 1/2 (niedziedzicznej) ziemi
dotychczas użytkowanej. Takie możliwości jednak mieli tylko bogaci gospodarze,
mający tzw. gospodarstwa sprzężajne, czyli z inwentarzem. W latach 1848-1850
uwłaszczeniem objęto chłopów małorolnych i gospodarstwa dotąd nie uwłaszczone.
Konsekwencją uwłaszczenia chłopów na ziemiach polskich pod zaborem pruskim było
zniesienie przywilejów stanowych oraz sądownictwa pańskiego. Chłop otrzymał
prawa obywatelskie i polityczne. Przez przeprowadzone reformy powstała znaczna
liczba dużych obszarowo gospodarstw wiejskich o przeciętnej wielkości 14 ha, szybko rozwijało się
nowoczesne rolnictwo i gospodarka kapitalistyczna na wsi[21].
Przyspieszony
rozwój społeczno-gospodarczy miasta Wąbrzeźna oraz zwiększony napływ ludności
pochodzenia niemieckiego na te tereny spowodował liczne przekształcenia
przestrzenne w bezpośrednim sąsiedztwie z miejscowością Wałycz. Pierwszą zauważalną
zmianą w 1816 roku było przejęcie na własność, przez miasto Wąbrzeźno lasów
znajdujących się na granicy wsi z miastem. Były to lasy sosnowo-brzozowe a w
posiadaniu władz miejskich zostały do 1848 roku. Na granicy tej zostały
znacznie wycięte w związku z coraz większym zapotrzebowaniem na surowce
budowlane oraz przeznaczaniem leśnych terenów na pola uprawne, aby zaspokoić
potrzeby rosnącej liczby ludności. Kolonizacja obszaru ludnością niemiecką o
wyznaniu ewangelickim spowodowała potrzebę budowy kościoła, będącego głównym
zborem wyznaniowym w tym regionie. W roku 1825 gmina ewangelicka liczyła już 40
rodzin[22],
dlatego ważnym problemem obok budowy kościoła, stała się budowa cmentarza
ewangelickiego. Lokalizacja obiektu padła na tereny przygraniczne z wsią
Wałycz.
Lokalizacja cmentarza ewangelickiego w Wałyczu |
[3]
ibidem
[4]
Dokładne obliczenia dotyczące liczby ludności znajdują się w Rozdziale 4
[7]
ibidem
[8]
SZLACHCIKOWSKI W., „Kronika powiatu wąbrzeskiego 1945-1965”, Wąbrzeźno 1966
[9] 1
włóka chełmińska – 17,95 ha
[10]
SZLACHCIKOWSKI W., „Kronika powiatu wąbrzeskiego 1945-1965”, Wąbrzeźno 1966
[11]
ibidem
[12]
www.sejm-wielki.pl
[13]
Przyp. autora
[14]
SZLACHCIKOWSKI W., „Kronika powiatu wąbrzeskiego 1945-1965”, Wąbrzeźno 1966
[15]
Przyp. autora
[16]
www.sejm-wielki.pl
[17]
SZLACHCIKOWSKI W., „Kronika powiatu wąbrzeskiego 1945-1965”, Wąbrzeźno 1966
[18]
GÓRNY K., WĄBRZEŹNO – Z dziejów miasta i okolicy, TTK, Toruń, 1988
[19]
ibidem
[20]
GÓRNY K., WĄBRZEŹNO – Z dziejów miasta i okolicy, TTK, Toruń, 1988
[21]
LEWICKI P., Sprawa chłopska na ziemiach
polskich w XIX – artykuł opublikowany w internecie.
[22]
GÓRNY K., WĄBRZEŹNO – Z dziejów miasta i okolicy, TTK, Toruń, 1988
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz